wtorek, 2 czerwca 2015

Jantar - podsumowanie trzytygodniowej kuracji i czerwiec miesiącem wcierek.


Podsumowanie trochę późno, ale jest. Zaczynam właśnie wcieranie od nowa. Podczas tej kuracji Jantarem nauczyłam się jednego - oszczędności. Po trzech tygodniach nadal mam trochę płynu w buteleczce. Rytm mojego mycia pozostał taki, jaki był przed Jantarem- co drugi lub co trzeci dzień. Włosy przy skalpie może i były trochę bardziej obciążone, oklapnięte, ale nie do tego stopnia, żebym codziennie musiała myć włosy. Pojawiło mi się trochę baby hair, z których jestem bardzo zadowolona. Nie odnotowałam podrażnienia, swędzenia czy krostek na skalpie.

    Proces aplikacji Jantaru jest banalny- wylewamy trochę płynu na dłoń i opuszkami palców wmasowujemy w skalp. Można sobie zrobić na głowie kilka przedziałków i w nie nanosić Jantar. Jak już mówiłam - mniej znaczy więcej, wcale nie potrzeba dużo produktu aby pokryć dokładnie całą skórę głowy. Warto po nałożeniu Jantaru pomasować kilka minut skalp. Jak już wspominałam w podsumowaniu pierwszego tygodnia z wcierką, wcierałam go w skalp metodą inwersji, ale tylko w czasie pierwszych siedmiu dni - nie należy dłużej stosować metody inwersji - i jak już wiecie, tak jak się spodziewałam - metoda inwersji nie zadziałała u mnie, bo myję włosy głową do dołu i zwiększenie przepływu krwi w mojej głowie nie dało żadnych rezultatów.
   Wynik po trzech tygodniach z Jantarem do 63 centymetry czyli 2,5 cm przyrostu w trzy tygodnie. :) Podczas kuracji Jantarem cały czas suplementowałam się od wewnątrz Calcium panthetonicum, ale je brałam już w kwietniu i niestety na mnie nie podziałało, więc to raczej zasługa Jantaru. Moje drugie podejście do tej popularnej wcierki okazało się sukcesem, z czego jestem niezmiernie zadowolona. Dajcie znać, czy próbowałyście Jantaru i jak u was się sprawdził. Pozdrawiam serdecznie! I napiszcie koniecznie, czy będziecie coś wcierać w czerwcu. Dziewczyny z facebookowej Włosomanii ogłosiły czerwiec miesiącem wcierek, dlatego kontynuuję wcieranie. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz